Na prawo most, na lewo most Chór Czejanda

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    3 favorites
Kiedy rano jadę osiemnastką,

chociaż ciasno, chociaż tłok,

patrzę na kochane moje miasto,

które mnie zadziwia co krok.

Bo tu Marszałkowska i Trasa W—Z,

Krakowskie Przedmieście

i tunel, i wnet...

Na prawo most, na lewo most,

a dołem Wisła płynie,

tu rośnie dom, tam rośnie dom

z godziny na godzinę.

Autobusy czerwienią migają,

zaglądają do okien tramwajom.

Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas

w Warszawie, najmilszym z miast.

Gdy po pracy z Pragi wracam pieszo,

mijam domów nowy rząd

i nad brzegiem staję, by nie spiesząc

na stolicę popatrzeć stąd.

Bo tam Stare Miasto podnosi się już,

różowy Mariensztat

uśmiecha się tuż...

Na prawo most, na lewo most,

a dołem Wisła płynie,

tu rośnie dom, tam rośnie dom

z godziny na godzinę.

A po Wiśle kajaki pływają,

robotnicy po pracy śpiewają.

Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas

w Warszawie, najmilszym z miast.

A w niedzielę, kiedy dzień się chyli,

widzę z mostu świateł blask,

gdy w dalekich oknach w jednej chwili

noc zapala tysiące gwiazd.

I patrzę na wodę, latarnie w niej drżą,

i śpiewam dziewczynie mej

piosenkę tę:

Na prawo most, na lewo most,

a dołem Wisła płynie,

tu rośnie dom, tam rośnie dom

z godziny na godzinę.

Autobusy czerwienią migają,

zaglądają do okien tramwajom.

Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas

w Warszawie, najmilszym z miast.




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim