Twist z białą damą Chochoły

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Biała dama, biała dama, biała dama
O północy po zamczysku krąży sama
Zegar bije, na rycerzach skrzypią zbroje
A ja wcale białej damy się nie boję

Jest troszeczkę lunatyczna, oczywista
Ale świetnie przy księżycu tańczy twista
Taki zwinny, taki płynny każdy ruch
Biała dama to po prostu twista duch

Aż do świtu z białą damą twistujemy
To partnerka, słowo daję, nie z tej ziemi
Przez krużganki, przez komnaty i przez sale
Przepływamy - wibrujące dwie spirale

Biała dama, ho ho, biała dama
O północy po zamczysku krąży sama
Zegar bije, na rycerzach skrzypią zbroje
A ja wcale białej damy się nie boję

Niech zazdroszczą nam magnaci w złotych ramach
Niegdyś z nimi tu tańczyła biała dama
W polonezach, menuetach wiodła prym
A dziś nikt jej nie dorówna w rytmie tym

Biała dama, biała dama
O północy już nie krąży po zamczysku teraz sama
Zegar bije, na rycerzach skrzypią zbroje
A ja tańczę, białej damy się nie boję

Biała dama!




Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim