Stary park Chochoły
Lyrics
Stary park szarą mgłą omotany
W ciszę swą skarży się
Nawet wiatr przypadł gdzieś zadumany
Cicho siadł pośród drzew w szarej mgle
Srebrną łzą płacze liść połamany
Czemu drży któż to wie
Może śni w letni sen zakochany
Może tęskni za słońcem jak my.
A z drzew parkowej alei
Pożółkły opada już liść
Jak symbol wygasłych nadziei
Sił zbrakłoby z życiem mógł iść.
Spada liść z sennych drzew zapomniany
Jesień już, życia kres
Tylko park w cisze tę zasłuchany
Cicho stał cały mokry od łez.
A z drzew parkowej alei
Pożółkły opada już liść
Jak symbol wygasłych nadziei
Sił zbrakłoby z życiem mógł iść.
Spada liść z sennych drzew zapomniany
Jesień już, życia kres
Tylko park w ciszę tę zasłuchany
Cicho stał, cały mokry od łez.
W ciszę swą skarży się
Nawet wiatr przypadł gdzieś zadumany
Cicho siadł pośród drzew w szarej mgle
Srebrną łzą płacze liść połamany
Czemu drży któż to wie
Może śni w letni sen zakochany
Może tęskni za słońcem jak my.
A z drzew parkowej alei
Pożółkły opada już liść
Jak symbol wygasłych nadziei
Sił zbrakłoby z życiem mógł iść.
Spada liść z sennych drzew zapomniany
Jesień już, życia kres
Tylko park w cisze tę zasłuchany
Cicho stał cały mokry od łez.
A z drzew parkowej alei
Pożółkły opada już liść
Jak symbol wygasłych nadziei
Sił zbrakłoby z życiem mógł iść.
Spada liść z sennych drzew zapomniany
Jesień już, życia kres
Tylko park w ciszę tę zasłuchany
Cicho stał, cały mokry od łez.
contributions:
Most popular songs Chochoły
- 11 Naście lat
- 12 Nadążyć chcę
- 13 Kocham ją
- 14 Grażyna
- 15 Dlaczego Karolina
- 16 Amor a kysz!