O! Ela Chłopcy z Placu Broni
-
44 favorites
-
852 favorites
C
Byłaś naprawdę fEm
ajną dziewczynąC7
I było na razemA7
naprawdę miło,Lecz
Dm
tamten to chłopak bF
ył bombowy,Bo tr
Dm
afiał w dziesiątkę F
w strzelnicy G7
sportowej.Gdy r
C
ękę trzymałem na Em
twoim kolanie,To
C7
miałem o tobie wA7
ysokie mniemanie,Lecz
Dm
kiedy z nim w bramie F
piłaś wino,Coś
Dm
we mnie drgnęło, F
coś się G7
zmieniło.Dm
O, G7
Ela, sC
traciłaś pAm
rzyjaciela,Dm
Musisz się wreszcie G7
nauczyć,Że
Em
miłości nie wolno C7
odrzucić,Że m
Dm
iłości G7
nie wolno C
odrzucić.C
Pytałem, błagałem, ty Em
nic nie mówiłaś,Nie
C7
byłaś dla mnie już A7
taka miła,Patrz
Dm
yłaś tylko z nF
iewinna minąI zr
Dm
ozumiałem, F
że coś się G7
skończyło.Aż w
C
reszcie poszedłem Em
po rozum do głowy,Kup
C7
iłem na targu A7
nóż sprężynowy,Po
Dm
tamtym zostało F
tylko wspomnienie,C
Dm
zarne lakierki, F
co jeszcze G7
nie wiem.Dm
O, G7
Ela, C
straciłaś Am
przyjaciela,Dm
Musisz się wreszcie G7
nauczyć,Że m
Em
iłości nie wolno C7
odrzucić,Że m
Dm
iłości G7
nie wolno C
odrzucić.
http://www.cdur.pl/Piosenki/422,O_Ela_st...
o co wam chodzi ?
zwr: D, Fis-m, D7,H, E-m, G, E-m, G, A
ref: G, A, D, H
Wiesz zwykła zmiana tonacji, ani jedno ani drugie nie jest złe, po prostu wersja Victorada jest bliższa oryginału
d G C a
d G
e C7
d G C