Kubuś Puchatek Chanel

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
1.Chodzi po lesie często boso
patrząc na gwiazdy sam ciemną nocą
przyjaciół grono jego jest duże
nie straszne jemu wichry i burze
mały ma nosek i duży brzuszek
i niepotrzebny jest mu kożuszek
mieszka na skraju lasu ciemnego
czy zgadniesz kto jest kolego

Ref.
Kubuś Puchatek misio malutki nie pali fajek nie pija wódki
jedną ma wade w śród zalet tylu bo ciągle myśli o sexapilu
Kubuś Puchatek misio grubawy po nocach chodzi wciąż na zabawy
a tam panienki kawa Marago i misio tańczy do rana nago

2.Wtorek przesiedział gapiąc się w miskę
w jakiej pozycji można z tygryskiem
w środę gdy się już zdecydował
to wziął tygryska i zdeprawował
piątek sobotę misio miał z głowy
los mu sprawił obiekt gotowy
sam kłapouchy rzekł doń: kolego
weź mnie biednego kłapouchego

Ref:Kubuś Puchatek...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim