Korale Łez Cezary Makiewicz

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 favorite
i tylko nie mow ze nie mozesz spac
bo krople deszczu tluka sie do okien
chca cieplym smutkiem plynac jak
lza plynac gdy tylko mrugniesz okiem

po dolinach bieglas i po chmurach
rozswietlona promieniami slonca
moglbym tak trwac w slodkich torturach
moglbym tak trwac do konca

ref:
a kiedy czas rozsypie kurz
i zatrze slad w mojej krainie
ocalic chce chodz puzno juz
korale lez na pajeczynie
korale lez

dotyk to szept z najczulszych
slow lagodny dzwiek na strunie
tajemny znak sekretny klucz
plynie do serca jak strumien

ref:
a kiedy czas rozsypie kurz
i zatrze slad w mojej krainie
ocalic chce chodz puzno juz
korale lez na pajeczynie
korale lez x3




Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim