Halo! Czy słyszysz mnie? Cezary Fabiński
Lyrics
Panienko z międzymiastowej
Ja proszę, błagam, zaklinam
O bardzo pilną rozmowę
Z ogromnie miłą dziewczyną
Ja muszę, muszę koniecznie
Natychmiast mieć wolną linię
Bo tutaj chodzi o szczęście
A szczęście każdemu pilne
Halo! Czy słyszysz mnie, panienko?
Halo! Ulituj się, łącz prędko!
Wołam, wołam - dwa serca połącz
Czy słyszysz mnie?
Międzymiastowo, odezwij się
Halo! Czy serce twe nie zmięknie?
Halo! Ja prosić chcę o rękę
Wołam, błagam - to pilna sprawa
Więc nie złość się
Halo! Opuszcza mnie odwaga...
Nadzieję w pani pokładam
A tak mi mało potrzeba
Samotny byłem jak Adam
Nim z żebra powstała Ewa
Lecz zaraz wszystko się skończy
Panienko z międzymiastowej
Niech szybko pani połączy
O pilną błagam rozmowę
Halo! Czy serce twe nie zmięknie?
Halo! Ja prosić chcę o rękę
Wołam, błagam - to pilna sprawa
Więc nie złość się
Halo! Opuszcza mnie odwaga...
Halo, halo, halo...
Ja proszę, błagam, zaklinam
O bardzo pilną rozmowę
Z ogromnie miłą dziewczyną
Ja muszę, muszę koniecznie
Natychmiast mieć wolną linię
Bo tutaj chodzi o szczęście
A szczęście każdemu pilne
Halo! Czy słyszysz mnie, panienko?
Halo! Ulituj się, łącz prędko!
Wołam, wołam - dwa serca połącz
Czy słyszysz mnie?
Międzymiastowo, odezwij się
Halo! Czy serce twe nie zmięknie?
Halo! Ja prosić chcę o rękę
Wołam, błagam - to pilna sprawa
Więc nie złość się
Halo! Opuszcza mnie odwaga...
Nadzieję w pani pokładam
A tak mi mało potrzeba
Samotny byłem jak Adam
Nim z żebra powstała Ewa
Lecz zaraz wszystko się skończy
Panienko z międzymiastowej
Niech szybko pani połączy
O pilną błagam rozmowę
Halo! Czy serce twe nie zmięknie?
Halo! Ja prosić chcę o rękę
Wołam, błagam - to pilna sprawa
Więc nie złość się
Halo! Opuszcza mnie odwaga...
Halo, halo, halo...
contributions: