Miasto gniewu carrion

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Już nie próbuję żadnych dróg,
Nie ma znaczenia Eden u mych stóp,
Tu zamknę oczy, tu mój mur,
Tym się zachwycam, moim azylem tu!

Tu nie ma takich cudów,
Jak zamknięty w kuli czas.
Na zawsze mój, na zawsze tu,
Nikt nic nie powie.

Może popełniam błąd,
Nie wyjeżdżając stąd.
Pewnie tu gdzieś o krok,
Lepiej jest.

Gryzę aż czuję krew,
Ulicą płynie zmierzch.
To pępowiny sznur,
Trzyma mnie.

Na zawsze Twój, na zawsze tu,
W jedynym z miejsc, gdzie budzę się!

Już nie próbuję żadnych dróg,
Nie ma znaczenia Eden u mych stóp.
Tu zamknę oczy, tu mój mur,
Tym się zachwycam, moim azylem tu!
Moim azylem tu!
Moim azylem tu!
Moim azylem tu!

Nie pytaj mnie o powód,
Bo to nie najlepszy czas.
Jak zawsze gdy cholerny sznur,
Zbyt krótko trzyma.

Na zawsze Twój, na zawsze tu,
W jedynym z miejsc, gdzie budzę się!

Już nie próbuję żadnych dróg,
Nie ma znaczenia Eden u mych stóp.
Tu zamknę oczy, tu mój mur,
Tym się zachwycam, moim azylem tu!

Na zawsze Twój, na zawsze tu,
W jedynym z miejsc, gdzie budzę się!

Już nie próbuję żadnych dróg,
Nie ma znaczenia Eden u mych stóp.
Tu zamknę oczy, tu mój mur,
Tym się zachwycam, moim azylem tu!

Już nie próbuję żadnych dróg,
Nie ma znaczenia Eden u mych stóp.
Tu zamknę oczy, tu mój mur,
Tym się zachwycam, moim azylem tu!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim