Warszawa Cała Góra Barwinków

Lyrics

  • Song lyrics Pigusia.
Na Warszaw? spad? deszcz- ludzie kln? pod nosem i mokn?
Zalane ulice kto? r?cznikiem suszy przez okno
Na Warszaw? wpad? deszcz- ja czuj? jak woda chlupocze mi w butach
I w tym wszystkim ty te?, jak mokre ubranie czekasz na upa?

Na Warszaw? spad? deszcz- potokami leje si? ze mnie
Zalane ulice odwieziono na izb? wytrze?wie?
Na Warszaw? spad? deszcz- ja sobie zwyczajnie nic z tego nie robi?
Wiem, ?e ona gdzie? jest, wi?c i tak- latam nie chodz?

Wiesz, ?e mo?esz mi powiedzie? wszystko, a nawet jeszcze wi?cej
Wiesz, ?e mo?esz znikn?? i pojawi? si? kiedy zechcesz
Spotkali?my si? mi?dzy gorszym niebem a lepszym piek?em
Spotkali?my si? w zalanym deszczem mie?cie.



Rate this interpretation
contributions:
Pigusia.
Pigusia.
anonim