Witold Bunkier

Lyrics

  • Song lyrics Ankou
    2 favorites

Witold ma skłonności do miłości,
powiedzieć można bardzo oryginalne.
W końcu nie są to zboczenia, zwyrodnienia
ani pełne zdrady związki niemoralne.
Z namiętnością i precyzją Witold twierdzi,
że to wszak legalne.
W końcu trudno Mu zabronić tej miłości,
aby kochał podmioty militarne.

Witold kocha radzieckie czołgi,
bardziej niż Kamazy i Wołgi

Gdy z pocisku widzi łuskę,
wpada w zachwyt i w gorączce pada w ślinotoku.
Gdy na wizji w telewizji - Plac Czerwony,
nie opuści pudła nawet kilka kroków.
Żona, dzieci, teściowa wymiękają,
jej, ju, co to będzie.
W końcu Witek napalony na te czołgi,
niczym dziki na żołędzie.


Rate this interpretation
contributions:
Ankou
Ankou
anonim