Och Bunkier

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Och jaki jestem kurwa szczęśliwy
Że mnie chroni polityka prorodzinna
To dla mnie budują autostrady
Wycinają drzewa

Czy zauważyłeś jak pięknie płynie życie w naszym kraju?
Gdzie nadal nie brak głupców którzy życie za nie oddają?
Gdzie nadal rosną domy, wojsko szkoli naszą młodzież?
Gdzie zabijanie marzeń gniewem bożym czymś na co dzień?

To dla mnie z dworca głównego wyjebali bezdomnych
To dla mnie z dworca głównego wyjebali bezdomnych

Och jaki kurwa jestem szczęśliwy
Że mnie chroni polityka prorodzinna
To dla mnie budują autostrady
Wycinają drzewa

Czy zauważyłeś jak pięknie płynie życie w naszym kraju?
Gdzie nadal nie brak głupców którzy życie za nie oddają?
Gdzie nadal rosną domy, wojsko szkoli naszą młodzież?
Gdzie zabijanie marzeń gniewem bożym czymś co dzień?

Zabrania się ludziom będącym pod wpływem narkotyków przebywania na ulicy
Zabrania się ludziom będącym pod wpływem narkotyków przebywania na ulicy
Zabrania się ludziom będącym pod wpływem narkotyków przebywania na ulicy
Zabrania się ludziom będącym pod wpływem narkotyków przebywania na ulicy

Na ulicy, na ulicy, na ulicy, na ulicy x2
NA ULICY, NA ULICY, NA ULICY, NA ULICY x2




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim