0
0

A przecież mi żal Bułat Okudżawa

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Arek Janicki
    12 favorites
CAmo było, nie wróciE i szaty rozdzierać bAmy próżno G 
Cóż, Ckażda epoka ma Gwłasny porządek i Cład  (A7)    
A przecież mi Dmżal, że tu w d(G)rzwiach nie pojawi się PusAmzkin
Tak chętnie bym Edziś choć na kwadrans na koniak z nim Amwpa(A7)ść  

DAmziś już niEe musimy piechotą siAmę wlec naG spotkanie
I tyle Cjest aut, i rakiety uGnoszą nas w dal C  (A7)    
A przecież mi Dmżal, że po Mo(G)skwie nie suną już sanie Am 
I nie ma już Esań, i nie będzie już nigdy,Am a ż(A7)al  


Podziwiam i Amwielbię mój wiEek, mego stwórcę i miAmstrza  G 


Genialny mój wiek, piękny wiek pragnę cenić i czcić


A przecież mi żal, że jak dawniej śnią się nam bożyszcza


I jakoś tak jest, że gotowiśmy czołem im bić


NAmo cóż, nEie na darmo zwycięstwem naAmsz szlakG się uświetnił
I wszCystko już jest, cichGa przystań, non-iroCn i (A7)wikt
A przecież mi Dmżal, że nad na(G)szym zwycięstwem niejeAmdnym
Górują cokEoły, na których nie stoi jużAm ni(A7)kt  



Co było, nie wAmróci, wyE7chodzę wieczorem na spacAmer   G 
I nagle sCpojrzałem na ArGbat i – ach, co za gCość(A7)!   
Rżą konie u saDmń, Aleksande(G)r Siergiejewicz przechadzAma się
I głowę bym Edał, że już jutro wydarzy się Amcoś(A7)!   


Rate this interpretation
Rating of readers: Weak+ 5 votes
contributions:
Arek Janicki
Arek Janicki
anonim