Nostalgiczne powroty Brzmienie Ciszy

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Tutaj krzyża cień przerdzewiał
A ludzkie serca są z cukrowej waty
Choćbyś nic przy sobie nie miał
Dostaniesz kubek gorącej herbaty

Tutaj dobre duchy szczęście rozdają
A ciche przestrzenie wysłuchują marzeń
Cudownych kaczeńców kępy żółtookie
Kołyszą się w rytmie radosnych wydarzeń

I choć kiedyś skończy się owa sielanka
I wracać trzeba będzie w niewolę z powrotem
Nie da się zapomnieć chwil błogich uniesień
W pamięci rozlanych potoków łoskotem

Wracasz tam myślami zawsze
W chwilowej tęsknocie, inaczej być może
Nie byłbyś już sobą, bezdomny włóczęgo
Nie przejmuj się, bracie, jutro będzie gorzej...



Rate this interpretation
anonim