Dzyń, dzyń Kołysanka dla Jacusia Brathanki
Lyrics
-
2 favorites
Fruną skądś rachunków stada
Stada mnogich trosk
O rachunkach szkoda gadać
Za progiem noc
Refren:
Dzyń, dzyń – dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń, dzyń – właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij
Szczerzą kły z pieczęcią listy
Listy śmiesznych gróźb
A w nas szkapy narowiste
Zwyczajne próśb
Refren:
Dzyń, dzyń – dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń, dzyń – właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij
Nowe schną na płocie wiersze
Wiersze o mych snach
O tym, że jak miłość pierwsza
Ściany i dach
Refren:
Dzyń, dzyń – dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń, dzyń – właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij
Stada mnogich trosk
O rachunkach szkoda gadać
Za progiem noc
Refren:
Dzyń, dzyń – dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń, dzyń – właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij
Szczerzą kły z pieczęcią listy
Listy śmiesznych gróźb
A w nas szkapy narowiste
Zwyczajne próśb
Refren:
Dzyń, dzyń – dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń, dzyń – właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij
Nowe schną na płocie wiersze
Wiersze o mych snach
O tym, że jak miłość pierwsza
Ściany i dach
Refren:
Dzyń, dzyń – dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń, dzyń – właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij
Rate this interpretation
Rating of readers:
Terrible
1 vote
contributions:
Most popular songs Brathanki
- 11 Mów mi tak
- 12 Brathanki - epilog
- 13 Siebie dam po ślubie
- 14 Wesele
- 15 Gol,gol,gol
- 16 Brathanki
- 17 Ogień domowy
- 18 Obłędny galop
- 19 Niech żyje straż
- 20 Medytacje wiejskiego listonosza