Dobra fala Bosski Roman

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Bo dzisiaj każdy chcę być numer jeden
ej a gdzie jest miłość czyżby zabił ją amerykański sen
ludzie zamienili pierwszy plan z nieistotnym tłem w pogoni za wartościami skrytymi pod drugim dnem


Ej ej świat na to kicha powiedz kiedy będzie tu kolejna grypa powiedz kiedy tu będzie legalna marycha normalny umysł a nie dzika panika Ej ej świat na to kicha zobacz jak w tych ludziach ciągle zanika.......... kiedy będzie "bossa" kiedy będzie kicha.


Lubie kiedy czuje że przyświecą mi światło odporny na błąd nieuchwytnym wypadkom ale nie za często tak więc ruszam jasną gadką trzeba dawać dobra fale by utrzymać jasność 2x


Bo dzisiaj każdy chcę być numer jeden
ej a gdzie jest miłość czyżby zabił ją amerykański sen
ludzie zamienili pierwszy plan z nieistotnym tłem w pogoni za wartościami skrytymi pod drugim dnem Na mieście ciągle toczy się gra mówią ten jest lepszy kto więcej ma ale wielu wysiada bo nie mogą poradzić sobie z tym ze pewnego dnia to wszystko uleci jak dym .


Ej ej pokutni i bez reszty za leniwi na ... za głupi na protesty powiem przy starcie człowieku na gesty jesteś najlepszy to nie było kwest Ej ej memento mori nie wiem czemu wielu brakuje tu pokory nie wiadomo czego światem są tu pozory kto staje się dobry, a dobry z nikomy I tak lecą lata każdy chcę żyć tu kosztem swego brata Polska masa jakby nie kumata potarta na kicz bo to kicz czasu strata .


Lubie kiedy czuję że przyświecą mi światło odporny na błąd nieuchwytnym wypadkom ale nie za często tak wiec ruszam jasną gadką trzeba dawać dobrą fale by utrzymać jasność 2x




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim