Amphetamina Bongo Jerusalem
Lyrics
Gdy na polu zi?b amfetaminowy g??b wychodzi na ulice bezw?adnie, gdy wreszcie masz ju? co? amfetaminowy kto?, zabierze ci to wszystko tak ?adnie, gdy na polu zmrok amfetaminowy krok, ty poczujesz to uk?ucie gdy upadniesz, gdy znikasz w oczach mi amfetaminowe drzwi, otworz? si? a wtedy to znajd?, twoje dni i twoje sny nie wróc? wi?cej z pod tych drzwi
Tak bardzo chcia? bym skopa? dup? dzi? ci.....czemu....ja musz? by? wci??
Delikatny i przewra?liwiony, wci?? delikatny i przewra?liwiony!
Min?? kolejny rok jest dziewczyna wokó? mrok i mo?esz drapa? palcami ?ciany, tak ?atwo zgubi? si? milion ?wiate? ale gdzie wci?? chowa? si? pomi?dzy kuk?ami, ty dobrze o tym wiesz kiedy? w ko?cu spadnie deszcz opuka twoja twarz tymi ?zami, znów min?? jaki? czas, znikn?? ca?y ten twój blask patrzysz w oczy matce ojciec zamilk?, a twoje dni i twoje sny pokry?y teraz g?ste mg?y
Tak bardzo chcia? bym skopa? dup? dzi? ci.....czemu....ja musz? by? wci??
Delikatny i przewra?liwiony, wci?? delikatny i przewra?liwiony!
Tak bardzo chcia? bym skopa? dup? dzi? ci.....czemu....ja musz? by? wci??
Delikatny i przewra?liwiony, wci?? delikatny i przewra?liwiony!
Min?? kolejny rok jest dziewczyna wokó? mrok i mo?esz drapa? palcami ?ciany, tak ?atwo zgubi? si? milion ?wiate? ale gdzie wci?? chowa? si? pomi?dzy kuk?ami, ty dobrze o tym wiesz kiedy? w ko?cu spadnie deszcz opuka twoja twarz tymi ?zami, znów min?? jaki? czas, znikn?? ca?y ten twój blask patrzysz w oczy matce ojciec zamilk?, a twoje dni i twoje sny pokry?y teraz g?ste mg?y
Tak bardzo chcia? bym skopa? dup? dzi? ci.....czemu....ja musz? by? wci??
Delikatny i przewra?liwiony, wci?? delikatny i przewra?liwiony!
contributions:
Most popular songs Bongo Jerusalem
- 1 Pudełko
- 2 Prosztrze niż łatwiejsze
- 3 Portfel
- 4 Pieprz świat
- 5 Ot tak
- 6 Mniej bardziej
- 7 Leszek
- 8 Amphetamina
- 9 Supermen
- 10 My wiemy oni nie
- 11 spontaniczne "k"
- 12 Mosty