Malarz i poeta Bogusław Mec
Lyrics
To chyba było tak
To chyba było tak
Pamiętam
Gdy chciałem cię malować
Pomysłu zawsze było mi brak
I przyszedł taki dzień
I przyszedł taki dzień
Pamiętam
Kolory na palecie
Pomieszał mi ktoś
I obraz twój zgubiłem we mgle
Twój malarz i poeta
Na co dzień
Do muzy pecha zawsze ma
Twój malarz i poeta
Samotność dobrze zna
Choć nieraz było tak
Choć nieraz było tak
Zacząłem już list
I chciałem ci napisać
Poemat, czy wiersz
Lecz znów pomysłu było mi brak
Spójrz
Twój malarz i poeta
Na co dzień
Do muzy pecha zawsze ma!
Patrz
Twój malarz i poeta jest sam,
Bez ciebie jest sam, zawsze sam
Spójrz
Twój malarz i poeta jest sam
I szczęścia mu brak
Wędruje od lat za tobą
Bezdomny jak wiatr
Jesienny, chłodny wiatr
Lecz przyjdzie taki dzień
Lecz przyjdzie taki dzień
I jeszcze nie raz
Wymyślę taki portret
Poemat i wiersz
Że świat nie będzie taki, jak jest
Znów pomysłu jakoś mi brak
Znów pomysłu jakoś mi brak
To chyba było tak
Pamiętam
Gdy chciałem cię malować
Pomysłu zawsze było mi brak
I przyszedł taki dzień
I przyszedł taki dzień
Pamiętam
Kolory na palecie
Pomieszał mi ktoś
I obraz twój zgubiłem we mgle
Twój malarz i poeta
Na co dzień
Do muzy pecha zawsze ma
Twój malarz i poeta
Samotność dobrze zna
Choć nieraz było tak
Choć nieraz było tak
Zacząłem już list
I chciałem ci napisać
Poemat, czy wiersz
Lecz znów pomysłu było mi brak
Spójrz
Twój malarz i poeta
Na co dzień
Do muzy pecha zawsze ma!
Patrz
Twój malarz i poeta jest sam,
Bez ciebie jest sam, zawsze sam
Spójrz
Twój malarz i poeta jest sam
I szczęścia mu brak
Wędruje od lat za tobą
Bezdomny jak wiatr
Jesienny, chłodny wiatr
Lecz przyjdzie taki dzień
Lecz przyjdzie taki dzień
I jeszcze nie raz
Wymyślę taki portret
Poemat i wiersz
Że świat nie będzie taki, jak jest
Znów pomysłu jakoś mi brak
Znów pomysłu jakoś mi brak
contributions: