Bieszczadzkie wieczory Bogusław Adamek

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    4 favorites
BIESZCZADZKIE WIECZORY

Dzień był męczący i długi,
zmienił się w karmin zachodu.G C D
Postawię namiot na łące,
gdzie pszczoły szukają miodu. Em C B7
Ten fiolet zlany z zielenią,
to najpiękniejsze kolory. Em C D
Uczę się nieba na pamięć,
kocham bieszczadzkie wieczory.e C B7 Em

ref. (2x)
Dziś nie chce mi się spać,
nie chcę nocy w sen zamieniać. G C D G
Jeszcze chciałbym dla was grać,
nim wam powiem do widzenia C Em H7}H7 {e

Jutro mnie tu nie będzie,
lecz będą kwiaty i drzewa.
Będzie strumień srebrzysty
i wiatr co nuci i śpiewa.
Echo wciąż tu powtarza,
co z gór zeszło do grani,
Czar w tych szczytach zamknięty,
to, że żyje już dla nich.

ref. Dziś nie chce mi się spać ...

To ostatnie już chwile
zanim się pożegnamy.
By nie zapomnieć o sobie
piosenkę tę zaśpiewamy.
Księżyc w rytm się kołysze,
liście klaszczą wiatr śpiewa,
Lecą iskry z ogniska,
tańczą cienie na drzewach.

ref. Dziś nie chce mi się spać ...



Rate this interpretation
Rating of readers: Average 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim