Ganges ft. Quebonafide Białas

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
[Refren: Quebonafide]
Przez ludzi których nie widzimy dziś
Przez słowa których nie powinno być
Przez grzechy których nie możemy zmyć
Płynę z tym ścierwem ulicami jak przez Ganges!
Oni myśleli ze to przerwę
Prędzej padnę
Mam jedno miejsce w piekle
Pewnie tak jak Dante
I nigdy więcej nie chcę widzieć siebie na dnie
O nie!

Przez ludzi których nie widzimy dziś
Przez słowa których nie powinno być
Przez grzechy których nie możemy zmyć
Płynę z tym ścierwem ulicami jak przez Ganges!
Oni myśleli ze to przerwę
Prędzej padnę
Mam jedno miejsce w piekle
Pewnie tak jak Dante
I nigdy więcej nie chcę topić się w tym kłamstwie
O nie!

[Zwrotka1: Białas]
Cały syf z mojego życia
Dziś zalewa łeb mi
Nie jestem tu nowy
Więc przestań przyczepiać mi metki
Ludzie mówili 'O kurwa
Narkoman się uniezależnił'
Myśleli że dalej popłynę z tym syfem jak Ganges
Jak Ganges bo nie jeden chłopak się tutaj poświęcił
Chciał dobrze
Niestety na zawsze utonął w tym kłamstwie
Utonął
I zrobił sam ze swojej świątyni śmietnik
A miał ludzi co wiele dla niego przeszli jak Ganges
Tu biedni udają bogatych
A bogaci dobrych
Że nic nie osiągnę bez pracy coś pierdolą mi bananowcy
Choć moje życie to ciągły stres
I nie wierze w Boga to tak codziennie
Chłopaku się modlę przez

[Refren: Quebonafide]
Przez ludzi których nie widzimy dziś
Przez słowa których nie powinno być
Przez grzechy których nie możemy zmyć
Płynę z tym ścierwem ulicami jak przez Ganges!
Oni myśleli ze to przerwę
Prędzej padnę
Mam jedno miejsce w piekle
Pewnie tak jak Dante
I nigdy więcej nie chcę topić się w tym kłamstwie
O nie!

[Zwrotka 2: Białas]
Mamo, ja ciebie przepraszam najbardziej
Przeze mnie łez więcej wylałaś niż Ganges
Prawie nie było mnie w moim pokoju
Za bardzo byłem skupiony na walce
Z prądem płynąłem, jak Ganges
Rzucałem prochy, jak Ganges
Temat rzeka jak Ganges
Wiara w to życie wysychała co dzień, jak Ganges
Ulica żyje, jak Ganges
Święta i brudna, jak Ganges
Paru wchłonęła, jak Ganges
Ale paru ludziom dała nowe życie, jak Ganges
I popłynęli jak Ganges
Ja typie jebię melanże
Już się nie nadaje do picia jak Ganges
Choć moje życie to ciągle stres
I nie wierze w Boga to i tak, chłopaku
Codziennie się modlę przez

[Outro: Quebonafide]
Przez ludzi których nie widzimy dziś
Przez słowa których nie powinno być
Przez grzechy których nie możemy zmyć




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim