By się ostatnim śmiać Biała pięść

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Jesteś tu ziarnem ziemi
Przedsiębiorczości trzonem
Kamieniem czystej bieli
Zbyt długo tkwiącym w trwodze
W kajdanach socjalizmu mrokiem chronisz twarz
W demokratycznych walkach swojej krwi zostawiasz ślad

To najwyższy czas, by podnieść białą pięść
Chaos zmienić w ład, podatki zmiażdżyć precz
Rynek musi trwać, by źródło mogło wrzeć

Opluwasz złe ołtarze
Banków kradnących procent
Łupieżców wiecznych zbrodnie
Kolory flagi wrogie
W bagnie podatków stu znasz wartość pracy swej
Biurokratyczny syf to ścierwo bez którego lżej

To najwyższy czas, by podnieść białą pięść
Chaos zmienić w ład, podatki zmiażdżyć precz
Rynek musi trwać, by źródło mogło wrzeć

Sekret potęgi motyw zysku z twoich rąk
Umysł najwyższy tworzy kapitalistyczny krąg

To najwyższy czas, by podnieść białą pięść
Chaos zmienić w ład, podatki zmiażdżyć precz
Rynek musi trwać, by źródło mogło wrzeć




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim