Stęchlizna Biała gorączka
Lyrics
Uprzedzenia są jak ciasne pomieszczenia
z drzwiami bez klamek
Winą za własne niepowodzenia obciążam Ciebie.
Mój umysł zbudował granice których nie mogę przekroczyć
Drut kolczasty w ustach.
Przedzieliłem nas parszywym językiem
Głowa rozbita o grube ściany ignorancji
Oczy szczelnie zasłonięte widzą to, co chcą widzieć
Pięści dają upust frustracji
Szczelne okna, szczelne drzwi dają poczucie bezpieczeństwa
W moim domu czuć stęchliznę
Moja głupota, moja nie wiedza, moje irracjonalne lęki
Głupota, niewiedza, irracjonalne lęki. Fobie!
z drzwiami bez klamek
Winą za własne niepowodzenia obciążam Ciebie.
Mój umysł zbudował granice których nie mogę przekroczyć
Drut kolczasty w ustach.
Przedzieliłem nas parszywym językiem
Głowa rozbita o grube ściany ignorancji
Oczy szczelnie zasłonięte widzą to, co chcą widzieć
Pięści dają upust frustracji
Szczelne okna, szczelne drzwi dają poczucie bezpieczeństwa
W moim domu czuć stęchliznę
Moja głupota, moja nie wiedza, moje irracjonalne lęki
Głupota, niewiedza, irracjonalne lęki. Fobie!
contributions: