Matka Wszystkich Bomb Biała gorączka

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Dziękujemy bardzo, bardzo dziękujemy za ten Twój przewrót, po którym z gardeł naszych
nie wydobędziemy już żadnej radosnej pieśni, dłonie nie wyklaszczą rytmu
skute łańcuchami Twych swobód.

Mówisz, że rozszyfrowałeś ten świat, reguły jakimi się rządzi, ludzi dążących do władzy, ich czyny obrzydliwe i okrutne, ale czy przeszła próbę Twoja przyjaźń gdy byliście zmęczeni i głodni? Czy czasem plugawe słowa, zawiść, bez konstruktywna krytyka, pieprzenie dla pieprzenia, nie przyczyniły się do zniknięcia wielu? Więc po co pytamy, po co i komu pustosłowie gadających głów, gdy oprócz martwicy nie wnosi się w życie nic?

Powiedz, Ty nad prawdziwy, nad szczery, zajebisty, punkowy, anarchistyczny, hardcorowy, straightedgeowy, feministyczny, oj-owy, i chuj wie jak tam się jeszcze nazwiesz policjancie, kto będzie następny?

Czy nie czas na nas? Czwarta płyta, jedenaście lat na celowniku...
( jestem już gotów do odstrzału )
Panie i Panowie...ŻYCZYMY MIŁEGO DNIA.
KRWISTOCZERWONE SŁOŃCE
SAMOLOTY TWOJE RZUCAJĄ CIEŃ
SPADA MATKA WSZYSTKICH BOMB
SPADA MATKA WSZYSTKICH BOMB

"Bądź dla nas nadzieją gdy się wykrwawimy"




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim