0
0

Polanka Bez Jacka

LiAmści zielenią zaDmgra nam wiAmatr,
a Fśpiewność ptaków tylko Eprawdę powie
ChAmoć niepojęty teDmn cały świAmat,
chFoć nam nie wszystko chce zmiEeścić się w głowie.


  To zAmatańcz ze mną Dmna poAmlanie
  ot Gtak po prostu  F        E 
  To zAmatańcz ze mną Dmna poAmlanie
  choGć raz prawdziwie
  zaFtańcz zeE mną sAmobie.(E)   

SpAmójrz drzewa takie sąDm uśmiechAmnięte,
a Ftrawa oświadcza się Ekwiatom.
ChAmoć nienazwane to piDmękne przepAmięknie
odFdają się wszystkim nie biEorąc nic za to.

To zatańcz ze mną ...

DrAmzewa coś szepczą coś ciDmągle śpiewaAm
i Fpełno w ich szumie jest ETwojej piękności.
ChAmoć już troszeczkę o jDmesieni bAmają
to i tFak las pełen jest nEaszej miłości.

To zatańcz ze mną ...


Rate this interpretation
Rating of readers: Good 18 votes
anonim