Na dzień odejścia Bez Jacka
Lyrics and guitar chords
-
9 favorites
Na dzień odejścia dałaś mi
placek pszeniczny i stare sny
zdjęte cichaczem z alkowy ścian,
zioła od ludzi i do ran.
A teraz idę ubrany w różowe nadzieje,
a ludzie drzwi w zamki zbroją przed złodziejem,
a za drzwiami kutymi wiatr wieje, wieje wiatr.
Pajęczej przędzy wziąłem pęk
i skibę nędzy co niszczy lęk,
i porzuciłem swoje włości,
serce opuchłe od miłości.
A teraz idę ubrany...
W labirynt miasta wchodząc wiem
co prawdą jest, a co jest snem
i wiem, że w bramach obcych miast
znów mnie przywita zamków trzask.
A teraz idę ubrany...
I przymknąć oczy kazał świat
na to wszystko co tyle lat
uczyła matka w sobie nosić
i raczej pragnąć niźli prosić.
A teraz idę ubrany...
Am
C
placek pszeniczny i stare sny
Dm
G
Am
zdjęte cichaczem z alkowy ścian,
Am
C
zioła od ludzi i do ran.
Dm
G
Am
A teraz idę ubrany w różowe nadzieje,
C
Dm
G
Am
a ludzie drzwi w zamki zbroją przed złodziejem,
C
Dm
G
Am
a za drzwiami kutymi wiatr wieje, wieje wiatr.
C
Dm
G
Am
G
Am
G
Am
Pajęczej przędzy wziąłem pęk
i skibę nędzy co niszczy lęk,
i porzuciłem swoje włości,
serce opuchłe od miłości.
A teraz idę ubrany...
W labirynt miasta wchodząc wiem
co prawdą jest, a co jest snem
i wiem, że w bramach obcych miast
znów mnie przywita zamków trzask.
A teraz idę ubrany...
I przymknąć oczy kazał świat
na to wszystko co tyle lat
uczyła matka w sobie nosić
i raczej pragnąć niźli prosić.
A teraz idę ubrany...
contributions:
Most popular songs Bez Jacka
- 11 Pociąg
- 12 Jaskółka
- 13 Wiewiórka
- 14 Ręka
- 15 Przyjdzie taki dzień
- 16 Pastorałka
- 17 Mimochodem
- 18 Ja i Ty
- 19 Gdzie jesteś
- 20 Dwaj skazańcy