Równo chłopcy! Banana Boat

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Szantymen: Szary pokład cegłą szoruj!
chór: Równo chłopcy! Raz po raz!
Szantymen: Szare dni szarego znoju
chór: Pokład musi błyszczeć, albo spadnie bat!

Ref:
Wiadro i smoła, żagle i liny...
Równo chłopcy, raz po raz!
Życie w rytmie, praca w rytmie,
rytmiczne godziny
Przyjdzie lepszy czas, przyjdzie lepszy czas!

Do handszpaków! Wyrwać kotwę!
Równo chłopcy! Raz po raz!
Niech kabestan spłynie potem!
Kotwa pójdzie w górę, albo spadnie bat!

Rwij za fały! Stawiać grota!
Równo chłopcy! Raz po raz!
Stawiać sztaksle! Do roboty!
Statek musi płynąć, albo spadnie bat!

Hej! Do brasów! Ciągnąc społem!
Równo chłopcy! Raz po raz!
Sternik już zakręcił kołem!
Liny muszą zagrać, albo spadnie bat!

Grog podany! Toast wznieśmy!
Równo chłopcy! Raz po raz!
Szanta z nami się nie pieści
Gardła muszą śpiewać, jutro spadnie bat!

Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim