Firma, firma Atrakcyjny Kazimierz

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Garnitur, krawat i błysk na butach
Dobre wrażenie to lepszy utarg
I ta koszula zawsze niebieska
Każdy z nas to ten sam koleżka

Myśleć o firmie, być kreatywny
I Boże broń, abyś był dziwny
W ten cały system trzeba się wdrożyć
Dlatego nie ma w jadalni noży

Na lunch ze szefem, biznes i żarcie
A potem długie z tego zaparcie
Wszystko się wpuszcza po prostu w koszta
Można w nagrodę pierdolca dostać

Firma daje, firma staje
Firma nęci, firma męczy
Firma na koksie jedzie
Firma nigdy nie zawiedzie

Bo w korporacji liczą się słupki
Nad nimi ślęczą okropne dupki
Które za wczasy na Teneryfie
Mogą się babrać w biurowym syfie

Im będziesz bardziej siebie zachęcał
Tym większy w sobie czujesz potencjał
Dyspozycyjny zawsze i wszędzie
Nie wiesz, kim jesteś? Jesteś narzędzie

I się rozwijasz w swoim mniemaniu
Zadowolony człowiek w ubraniu
E-mail odbiera, dzwoni komórka
A ty nie możesz odejść od biurka

[2x:]
Firma daje, firma staje
Firma nęci, firma męczy
Firma na koksie jedzie
Firma nigdy nie zawiedzie




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim