Biznesy Atrakcyjny Kazimierz

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Cwaniak tyski
Zdolny był, by prawie wszystkim
Zahandlować
Umiał sprzedać
Kiedy zaszła ta potrzeba
Każdy towar

Facet jednak
Się na kłopot teraz natknął
Niesłychany
Zamiast skarpet
Dostarczyli mu do Tych
Jakieś dywany

[2x:]
To biznesy
Rodzą stresy
Żal kolesi

Męski fryzjer
Obejrzawszy telewizję
Zaklął głośno
Bo podano
Że ostatnio włosy panom
Wolniej rosną

Pełen złości
Rzadziej teraz ktoś się ostrzyc
Przyjdzie bowiem
I w ogóle
Dbać przestanie o fryzurę
Zwykły człowiek

[2x:]
To biznesy
Rodzą stresy
Żal kolesi

Ze zgryzoty
Ostrej brzytwy zimny dotyk
Czuł na grdyce
Nagle febra
Nim zatrzęsła, bo odebrał
Sobie życie

Tak okrutna
Że aż smutna jest szalenie
Ta historia
Wrzątek w żyłach
Bo się w pełni znów sprawdziła
Ta teoria

[4x:]
To biznesy
Rodzą stresy
Żal kolesi




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim