Adrenalina Ascetoholix
Lyrics
Pieprzona adrenalina...
Ile można ścigać się ile można dźwigać
Tę grę co zajmuje zbyt dużo giga
Serc włącz migacz i zjedź
Nie możesz wciąż śmigać i biec
Czy masz ten papier ale tan papier to tylko śmieć
Nadal lecisz to leć
Obudzisz się waląc o beton
Łudzisz się paląc swe sumienie nie obchodzi Cie to
Z kolejną setą czy kolejną kreską fetą
Jest kiepsko ale życie to klejnot pierdolić detoks
Ref.
Tak pociąga nas adrenalina
Wciąż każe się wspinać
Więcej mocniej szybciej a spadochron się odpina
Gdy klin zapija klina
Nie widzisz lecisz na pysk
W końcu zostaje rodzina
Cały obłudny świat znikł
Tak pociąga nas adrenalina
Wciąż każe się wspinać
Więcej mocniej szybciej a spadochron się odpina
Gdy klin zapija klina
Nie widzisz lecisz na pysk
W końcu zostaje rodzina
Cały obłudny świat znikł
Wczoraj na mieście miałeś ją całą ją
Pełnymi garściami trzymałeś za włosy bo
Nie ma litości życie stawia pod ścianą
Gdy nafurany jak messerschmidt
Nie kładziesz się rano
Więcej mieć więcej jeść
Niż można ugryźć
Wyrzuć żołądka treść
Lecisz do studni
Mocniej i wyżej mówią: "Nie ma limitów"
Kreślone weekendy gdzie jest szczyt szczytów?
Spocone dłonie skronie napięte gryź
Ścięgna jak struny życie stygnie idź
Tylko nie pękaj liczą na Ciebie prędzej
Za kotarą kłamstw przyjdą następni w kolejce
Tak pociąga nas adrenalina
Wciąż każe się wspinać
Więcej mocniej szybciej a spadochron się odpina
Tak pociąga nas adrenalina
Wciąż każe się wspinać
Więcej mocniej szybciej a spadochron się odpina
Gdy klin zapija klina
Nie widzisz lecisz na pysk
W końcu zostaje rodzina
Cały obłudny świat znikł
Tak pociąga nas adrenalina
Wciąż każe się wspinać
Więcej mocniej szybciej a spadochron się odpina
Gdy klin zapija klina
Nie widzisz lecisz na pysk
W końcu zostaje rodzina
Cały obłudny świat znikł
Cały obłudny świat znikł.
Ile można ścigać się ile można dźwigać
Tę grę co zajmuje zbyt dużo giga
Serc włącz migacz i zjedź
Nie możesz wciąż śmigać i biec
Czy masz ten papier ale tan papier to tylko śmieć
Nadal lecisz to leć
Obudzisz się waląc o beton
Łudzisz się paląc swe sumienie nie obchodzi Cie to
Z kolejną setą czy kolejną kreską fetą
Jest kiepsko ale życie to klejnot pierdolić detoks
Ref.
Tak pociąga nas adrenalina
Wciąż każe się wspinać
Więcej mocniej szybciej a spadochron się odpina
Gdy klin zapija klina
Nie widzisz lecisz na pysk
W końcu zostaje rodzina
Cały obłudny świat znikł
Tak pociąga nas adrenalina
Wciąż każe się wspinać
Więcej mocniej szybciej a spadochron się odpina
Gdy klin zapija klina
Nie widzisz lecisz na pysk
W końcu zostaje rodzina
Cały obłudny świat znikł
Wczoraj na mieście miałeś ją całą ją
Pełnymi garściami trzymałeś za włosy bo
Nie ma litości życie stawia pod ścianą
Gdy nafurany jak messerschmidt
Nie kładziesz się rano
Więcej mieć więcej jeść
Niż można ugryźć
Wyrzuć żołądka treść
Lecisz do studni
Mocniej i wyżej mówią: "Nie ma limitów"
Kreślone weekendy gdzie jest szczyt szczytów?
Spocone dłonie skronie napięte gryź
Ścięgna jak struny życie stygnie idź
Tylko nie pękaj liczą na Ciebie prędzej
Za kotarą kłamstw przyjdą następni w kolejce
Tak pociąga nas adrenalina
Wciąż każe się wspinać
Więcej mocniej szybciej a spadochron się odpina
Tak pociąga nas adrenalina
Wciąż każe się wspinać
Więcej mocniej szybciej a spadochron się odpina
Gdy klin zapija klina
Nie widzisz lecisz na pysk
W końcu zostaje rodzina
Cały obłudny świat znikł
Tak pociąga nas adrenalina
Wciąż każe się wspinać
Więcej mocniej szybciej a spadochron się odpina
Gdy klin zapija klina
Nie widzisz lecisz na pysk
W końcu zostaje rodzina
Cały obłudny świat znikł
Cały obłudny świat znikł.
contributions:
Most popular songs Ascetoholix
- 1 Nasi
- 2 Na spidzie
- 3 Mówią,że raperzy upadną
- 4 Monopol
- 5 Mity
- 6 Maraton
- 7 Mała wojna
- 8 Love Online
- 9 Kraj Raj
- 10 Już Dawno
- 11 Jeszcze
- 12 Jestem Tu
- 13 Jest nas wielu
- 14 Intro
- 15 Gul
- 16 Gra świateł
- 17 Dario
- 18 Coś tam jest
- 19 Co złego
- 20 Chodź ze mną