Fetish Artrosis

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Symbolem twoim nienasycona
W odmętach myśli schronienia szukam
Jak śniąca o wędrowcu droga
Do ciebie wyciągam ramiona

Przed tobą królu granitowy
Inny duch jawi się
Potęgą bez tronu
Natchnieniem bez światła
Cieniem

Z okruchów godzin noc wyrosła
Nęcona bladego księżyca wołaniem
Ją wybrałeś i tylko ona
Skronie zdobi wieńcem różanym

Przed tobą królu granitowy
Inny duch jawi się
Potęgą bez tronu
Natchnieniem bez światła
Cieniem

Co ze mną królu granitowy?
Cicho pytam choć wiem
Że to ty bez tronu potęgą
Bez światła natchnieniem




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim