Mimowolnie Arek Kłusowski
Lyrics
Wszystko, co mówię, staje się
nic niewartym bełkotem
Jestem dodatkiem w razie w,
sprawą na potem
Wszystko, co stwarzam, staje się
znaczącym kłopotem
Zakłócam tętno, błądzę znów,
nie dążę twoim tropem
Poskładaj mnie, zgubiłem się
Przespałem wątek mimowolnie
Pozbieraj mnie, zgubiłem się
Chcę być na już, a nie na potem
(nie na potem)
Odstawiasz, kiedy chwieję się
bez zabezpieczeń
wyłączasz, kiedy głośniej chcę
nieplanowanych zwierzeń
Zamiera dyskretnie każda część,
donikąd doprowadzasz mnie
Roztrajamy się w nijakim tle
znikam
Poskładaj mnie, zgubiłem się
Przespałem wątek mimowolnie
Pozbieraj mnie, zgubiłem się
Chcę być na już, a nie na potem
(nie na potem)
nic niewartym bełkotem
Jestem dodatkiem w razie w,
sprawą na potem
Wszystko, co stwarzam, staje się
znaczącym kłopotem
Zakłócam tętno, błądzę znów,
nie dążę twoim tropem
Poskładaj mnie, zgubiłem się
Przespałem wątek mimowolnie
Pozbieraj mnie, zgubiłem się
Chcę być na już, a nie na potem
(nie na potem)
Odstawiasz, kiedy chwieję się
bez zabezpieczeń
wyłączasz, kiedy głośniej chcę
nieplanowanych zwierzeń
Zamiera dyskretnie każda część,
donikąd doprowadzasz mnie
Roztrajamy się w nijakim tle
znikam
Poskładaj mnie, zgubiłem się
Przespałem wątek mimowolnie
Pozbieraj mnie, zgubiłem się
Chcę być na już, a nie na potem
(nie na potem)
contributions: