Kołysanka o świcie Apolinary POlek
Lyrics
Zaśnij już
w cieple poduszki
z głową wtuloną w sny
zaśnij już
moja tęsknota
zamyka cicho drzwi
zima na dworze sroga
lęk każe wędrować
zaśnij już…
bóg opatula cię miękkim puchem
śpisz tak cichutko – szczęścia okruszek
jak małą łódeczkę w bezpiecznej przystani
ochronić chcę przed sztormową falą
ten cud co w kołysce mych pocałunków
śpi
w cieple poduszki
z głową wtuloną w sny
śpisz
moja tęsknota
zamyka cicho drzwi
płaszcz gotów do drogi
ja nie mógłbym odejść
śpisz
moja tęsknota
zamyka cicho drzwi
w cieple poduszki
z głową wtuloną w sny
zaśnij już
moja tęsknota
zamyka cicho drzwi
zima na dworze sroga
lęk każe wędrować
zaśnij już…
bóg opatula cię miękkim puchem
śpisz tak cichutko – szczęścia okruszek
jak małą łódeczkę w bezpiecznej przystani
ochronić chcę przed sztormową falą
ten cud co w kołysce mych pocałunków
śpi
w cieple poduszki
z głową wtuloną w sny
śpisz
moja tęsknota
zamyka cicho drzwi
płaszcz gotów do drogi
ja nie mógłbym odejść
śpisz
moja tęsknota
zamyka cicho drzwi
contributions: