Asfaltowa Apolinary POlek
Lyrics
Pędzących maszyn dziki krzyk
Słońce i droga prosta
W rozgrzanym asfalcie jedyny byt
To twoja postać
Chcę stopić się z tobą w jedno tło
Chcę iść tak bez końca gdzie niesie wzrok
Gdzie mózg mi wypala zmęczenie i skwar
Jak kamień co toczy się toczy
Toczy się w dal
Nie słyszę jazgotu natrętnych słów
Co ludzi w stado zwierząt zmienia
Chcę stać się komunią dla twoich ust
Stać się przestrzenią
Chcę stopić się z tobą…
W oddali tańczy miasta duch
Obcy jak to tylko możliwe
Przez auta z krzykiem wznoszony kurz
Jak wierny pies mnie liże
Chcę stopić się z tobą…
Słońce i droga prosta
W rozgrzanym asfalcie jedyny byt
To twoja postać
Chcę stopić się z tobą w jedno tło
Chcę iść tak bez końca gdzie niesie wzrok
Gdzie mózg mi wypala zmęczenie i skwar
Jak kamień co toczy się toczy
Toczy się w dal
Nie słyszę jazgotu natrętnych słów
Co ludzi w stado zwierząt zmienia
Chcę stać się komunią dla twoich ust
Stać się przestrzenią
Chcę stopić się z tobą…
W oddali tańczy miasta duch
Obcy jak to tylko możliwe
Przez auta z krzykiem wznoszony kurz
Jak wierny pies mnie liże
Chcę stopić się z tobą…
contributions: