Późną nocą jesieni już blisko Antonina Krzysztoń
Lyrics
autor nieznany
Późną nocą jesieni już bliską
Późną nocą jesieni już bliską
Gdzieś pod lasem kwitnie ognisko
Stoją sierpy powleczone chłodem
Stoją sierpy powleczone chłodem
Podciągają kolana pod brodę
W kręg kobiety siedzą w milczeniu
W kręg kobiety siedzą w milczeniu
Wpatrują się w barwy płomieni
I tylko czasem ptak jakiś wrzaśnie
I tylko czasem ptak jakiś wrzaśnie
Ja nie zasnę nie zasnę
I wszystko normalnie poza tem
I wszystko normalnie poza tem
Zwykła północ pożegnanie z latem
Tak mija ta dziwna godzina
Tak mija ta dziwna godzina
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Późną nocą jesieni już bliską
Późną nocą jesieni już bliską
Gdzieś pod lasem kwitnie ognisko
Stoją sierpy powleczone chłodem
Stoją sierpy powleczone chłodem
Podciągają kolana pod brodę
W kręg kobiety siedzą w milczeniu
W kręg kobiety siedzą w milczeniu
Wpatrują się w barwy płomieni
I tylko czasem ptak jakiś wrzaśnie
I tylko czasem ptak jakiś wrzaśnie
Ja nie zasnę nie zasnę
I wszystko normalnie poza tem
I wszystko normalnie poza tem
Zwykła północ pożegnanie z latem
Tak mija ta dziwna godzina
Tak mija ta dziwna godzina
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
contributions:
Most popular songs Antonina Krzysztoń
- 1 Pada deszcz
- 2 Miła
- 3 Perłowa łódź
- 4 Wróć świecie
- 5 My jesteśmy razem
- 6 Kiedy przyjdzie dzień
- 7 Wstań i idź
- 8 Zajazd
- 9 Z siatką na motyle
- 10 Węgrom
- 11 Tam na małej górze
- 12 Tam na brzegu kamienie śpiewają
- 13 Tam gdzie kres
- 14 Takie moje wędrowanie
- 15 Śmiechu mój
- 16 Salome
- 17 Ręka to most
- 18 Psalm 23
- 19 Przy sadzeniu róż
- 20 Proszę powróć