Krwawy sąd ("Das Blutgericht") anonimowe 1844
Lyrics and guitar chords
-
1 rating
Są
Wyro
Rachu
Będz
2.
Tu prosty człek dręczony jest,
Katownią jego życie,
Tu częste są westchnienia ich,
Wyroków nie usłyszycie.
3.
Panowie co katami są
Z pomocą zdrajców i łotrów
Schowani za bagnetów rząd
Przy-yglądają się z boku.
4.
Wy łotrzy, czarci i łajdacy!
Wy piekielni tyrani!
Biedakom wyżeracie chleb,
Uczciwość mając za nic.
5.
Nic nie obchodzi was, że lud
Żuć musi same ziemniaki,
Tłustego mięsa macie w brud
I wina, żeby się napić.
6.
Kiedy przychodzi biedny tkacz
Gdzieś macie jego pracę,
Wystarczy najdrobniejszy błąd
I już nie chcecie mu płacić.
7.
Dajecie marne grosze im
Uśmiechając się drwiąco,
Pokazujecie palcem drzwi
Każąc ze schodów ich strącić.
8.
I nie obchodzi was to że
Ich dzieci wciąż są głodne,
Karocą rozbijacie się
Kupując rzeczy modne.
9.
Litość uczuciem pięknym jest
Lecz wam Kanibalom obce
Jesteście jak ten wściekły pies
Co rzuca się na owce.
10.
Pieniądze i majątek wasz
Niedługo się wam skończą,
Już wkrótce się rozpuszczą tak
Jak masło w żarze słońca.
11.
Pokazujecie drogę jak
Nawzajem siebie grabić,
A potem gdy wam czegoś brak
Możecie nawet zabić.
12.
W piekło nie wierzą, w Niebo też,
Biedaków mając za nic,
Lamenty, nieszczęśników krzyk
Już wkrótce spadną na nich.
13.
I minie życia tego czas,
Ten czas jest bardzo blisko,
Staniecie z Bogiem twarzą w twarz
Żeby wyjaśnić wszystko.
D
du krwa(Am
)wy nadsA
zedł dzie(Em
)ń,Wyro
D
ków nie usłyszycie,A
Rachu
D
nek krzywd za któ(ó)ry dziśA
Będz
D
ie(Em
)cie pła(A
a)cić życiem.D
(D
[-] A
G
[-] A
E
A
[)] 2.
Tu prosty człek dręczony jest,
Katownią jego życie,
Tu częste są westchnienia ich,
Wyroków nie usłyszycie.
3.
Panowie co katami są
Z pomocą zdrajców i łotrów
Schowani za bagnetów rząd
Przy-yglądają się z boku.
4.
Wy łotrzy, czarci i łajdacy!
Wy piekielni tyrani!
Biedakom wyżeracie chleb,
Uczciwość mając za nic.
5.
Nic nie obchodzi was, że lud
Żuć musi same ziemniaki,
Tłustego mięsa macie w brud
I wina, żeby się napić.
6.
Kiedy przychodzi biedny tkacz
Gdzieś macie jego pracę,
Wystarczy najdrobniejszy błąd
I już nie chcecie mu płacić.
7.
Dajecie marne grosze im
Uśmiechając się drwiąco,
Pokazujecie palcem drzwi
Każąc ze schodów ich strącić.
8.
I nie obchodzi was to że
Ich dzieci wciąż są głodne,
Karocą rozbijacie się
Kupując rzeczy modne.
9.
Litość uczuciem pięknym jest
Lecz wam Kanibalom obce
Jesteście jak ten wściekły pies
Co rzuca się na owce.
10.
Pieniądze i majątek wasz
Niedługo się wam skończą,
Już wkrótce się rozpuszczą tak
Jak masło w żarze słońca.
11.
Pokazujecie drogę jak
Nawzajem siebie grabić,
A potem gdy wam czegoś brak
Możecie nawet zabić.
12.
W piekło nie wierzą, w Niebo też,
Biedaków mając za nic,
Lamenty, nieszczęśników krzyk
Już wkrótce spadną na nich.
13.
I minie życia tego czas,
Ten czas jest bardzo blisko,
Staniecie z Bogiem twarzą w twarz
Żeby wyjaśnić wszystko.
contributions: