Poranek Ankh

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Krople wody
Wieszam na twojej twarzy
Ciepłe palce dotykają moich ust
W naszych oczach
Kryje się lęk
Ukryty w ciemności
Gdzieś za oknem czai się dzień
Droga wiedzie stąd do
Nikąd
Miłość nasza wzbija się do lotu
Znad krawędzi różowego snu



Rate this interpretation
anonim