Ballades Ankh

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Przykucnął świt na oknie słońcem zdobionym.
Cisza i sen na twarzy twojej spokojnej.
Uśmiechasz się, widzisz to upragnione.
Cisza i sen. Chwila, to przemijanie.

Uciekasz w nieznany świat, uczucia łzami zlepione.
Cichutki płacz, chwila niespełniona.
Pytasz i drwisz, a miłość jest tak wielka.
Proszę o czas. Proszę, po to by przetrwać.

ref:
Ile ciepła już zabrał nam czas.
Malujesz ból, miłość i cierń.
Samotny ktoś. kolory twe.
Jesienny deszcz, wiosenny dzień.



Rate this interpretation
anonim