Rose Anita Lipnicka

Położyłem różę
Na twojej poduszce
Tam gdzie leżą włosy twe
Położyć ją tam
To trochę sztuczne, czyż nie?

Na twojej poduszce
Leży róża
Jak otwarta rana
Idealny to znak
Że przyszłośc niepewna jest

Powiedz czy wrócisz?
Najdroższy, muszę wyjechać
Każdy uścisk
Ostatnim może być

Na twojej poduszce
Leży róża
Wpatrzona w nas
Mówi: zróbcie coś
Nim będzie za późno

Spoglądam
Na tę poduszkę
Leżymy tu razem
Wtuleni mocno w siebie
Bezpieczni, świat daleko jest

Pośród cieni
Wczesnego poranka
Wioska mocno śpi
W tej ciszy
Nim zaśpiewa ptak
Słyszę jej cichy płacz



Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
contributions:
3EYE
3EYE
anonim