Tyle smutku w oczach mam,
bo przychodzisz do mnie w snach.
Każda z nocy, każdy sen zbliża ciebie.
Z tobą idę poprzez senny kraj
ciepły wrzesień w twarzy masz.
Każda z nocy, każdy sen zbliża ciebie.

Opuść sny moje, dzisiaj przyjdź…
wreszcie żywą, chcę Ciebie!
(Szabadabadab, szabadabadab)
Oczy Twoje (szabadabadab, szabadabadab)
Usta Twoje (szabadabadab, szabadabadab)
Oczy Twoje…

Wiec dlaczego nie chcesz ze mną być?
Tobie dałem wszystkie dni.
Gdy nie przyjedziesz za nim przyjdzie dzień,
znajdę ciebie.
Twoje imię w włosach ptaków jest.
Gdy nie przyjedziesz za nim przyjdzie dzień,
będę musiał dziś wymyślić Cię…
całą ciebie.

Opuść sny moje, dzisiaj przyjdź…
wreszcie żywą, chcę Ciebie!
(Szabadabadab, szabadabadab)
Oczy Twoje (szabadabadab, szabadabadab)
Usta Twoje (szabadabadab, szabadabadab)
Oczy Twoje…