Czego nie wolno zapomnieć Andrzej Urbańczyk
Lyrics
Jak chyżo płynie po morzu mój jacht,
Jak cudnie w żaglach słońce lśni.
Któż myślałby w taki piękny czas,
Że tam w niedoli Polska tkwi.
Za rufą sztormy, rafy, trud,
Przed dziobem czysta woda mi.
Któż myślałby w taki piękny czas,
Że tam w niedoli Polska tkwi.
To już ostatnie z tysięcy mil,
Do portu wszyscy będą szli.
Któż myślałby w taki piękny czas,
Że tam w niedoli Polska tkwi.
W niepamięć pójdzie kiedyś wielki rejs,
Zapomną ci, co poklask dawali mi.
Zapomnieć wszystko wolno nam,
Lecz nigdy, że tam w niedoli Polska tkwi. bis
Jak cudnie w żaglach słońce lśni.
Któż myślałby w taki piękny czas,
Że tam w niedoli Polska tkwi.
Za rufą sztormy, rafy, trud,
Przed dziobem czysta woda mi.
Któż myślałby w taki piękny czas,
Że tam w niedoli Polska tkwi.
To już ostatnie z tysięcy mil,
Do portu wszyscy będą szli.
Któż myślałby w taki piękny czas,
Że tam w niedoli Polska tkwi.
W niepamięć pójdzie kiedyś wielki rejs,
Zapomną ci, co poklask dawali mi.
Zapomnieć wszystko wolno nam,
Lecz nigdy, że tam w niedoli Polska tkwi. bis
contributions: