SzwDedki są wysF#m7okie, zgrabne,
hEm7igieniczne, zdrA7owe
DAle ponoć F#m7dosyć chłoEm7dne,
bEm7o...  polodowcA7owe
TrzF#meba przyznać,C#7 atrakcyjne,
zwF#młaszcza Szwedki mC#7 łode
Bm7Ale jakbyś czEm7uł się w domu,
w ktE7órym wieje chłA7odem?!


Najwięcej witaminy
mają polskie dziewczDyny
I to jest prawda, tA7o jest fakt
dziewczęcy urok, wdziDęk i takt D7  
I chyba w całym świEmecieGm 
piękniejszych nie znajdziDecie B7  
Za jeden uśmiech oddEm7ałbym
ChicA7ago, Paryż, KrDym!A7  

SDą Francuzki, kF#m7tóre ponoć
słEm7yną w świecie z mA7ody
ZdDobią twarze w F#m7makijaże
Em7i pachnące wA7ody
LF#mecz jak czułbyś sC#7 ię nad ranem
F#midąc do roC#7 boty
GdBm7ybyś nagle pEm7oczuł w nozdrzach
zE7apach firmy CA7oty
F#mAlbo zamiast C#7 pokowboić
w F#mdalekiej SyC#7 berii, co?
MiBm7ałbyś całe swEm7oje życie
spE7ędzić w perfumA7erii?


Najwięcej witaminy
mają polskie dziewczDyny
I to jest prawda, tA7o jest fakt
dziewczęcy urok, wdziDęk i takt D7  
I chyba w całym świEmecieGm 
piękniejszych nie znajdziDecie B7  
Za jeden uśmiech oddEm7ałbym
ChicA7ago, Paryż, KrDym!A7  

DOd Rosjanki chcF#m7iałem buzi,
rzEm7ekła mi: nie nA7ada...
BGardzo miłe F#m7są Węgierki,
Em7ale nie pogA7adasz...
CzF#meszka tylko mnC#7 ie rozśmiesza,
cF#mhociaż lubię CC#7 zechów
GdBm7ybym wydał siEm7ę za Czeszkę,
E7umarłbym ze śmiA7echu!


Najwięcej witaminy
mają polskie dziewczDyny
I to jest prawda, tA7o jest fakt
dziewczęcy urok, wdziDęk i takt D7  
I chyba w całym świEmecieGm 
piękniejszych nie znajdziDecie B7  
Za jeden uśmiech oddEm7ałbym
ChicA7ago, Paryż, KrDym!A7  

NiDemki czyste, F#m7oczywiste,
dEm7obre są na żA7onę
MiDałbyś zawsze F#m7wysprzątane
miEm7eszkanie z balA7konem
F#mLecz jak czułbyś C#7 się w tym domu
F#mczystym, oczyC#7 wistym
GdBm7yby w kuchni ktEm7oś przy dziecku
mE7ówił po niemiA7ecku?


Najwięcej witaminy
mają polskie dziewczDyny
I to jest prawda, tA7o jest fakt
dziewczęcy urok, wdziDęk i takt D7  
I chyba w całym świEmecieGm 
piękniejszych nie znajdziDecie B7  
Za jeden uśmiech oddEm7ałbym
ChicA7ago, Paryż, KrDym!A7  

SDą Japonki F#m7bardzo grzeczne,
cEm7iche, ciemnA7ookie
WschDodnie gejsze nF#m7iedzisiejsze,
skEm7ośne, niewysA7okie
F#mMoże dałbym sC#7 ię Japonce
F#mnawet zaurC#7 oczyć
Bm7Ale jak tu tEm7akiej Chince
spE7ojrzeć prosto w A7oczy???


Najwięcej witaminy
mają polskie dziewczDyny
I to jest prawda, tA7o jest fakt
dziewczęcy urok, wdziDęk i takt D7  
I chyba w całym świEmecieGm 
piękniejszych nie znajdziDecie B7  
Za jeden uśmiech oddEm7ałbym
ChicA7ago, Paryż, KrDym!A7  

(Sala śpiewa, ja tańczę!!)


Najwięcej witaminy
mają polskie dziewczDyny
I to jest prawda, tA7o jest fakt
dziewczęcy urok, wdziDęk i takt D7  
I chyba w całym świEmecieGm 
piękniejszych nie znajdziDecie B7  
Za jeden uśmiech oddEm7ałbym
ChicA7ago, Paryż, KrDym!

(I jeszcze dorzuciłbym

Piotrków Trybunalski,

ale po Dożynkach.)

Najwięcej witaminy
mają polskie dziewczDyny
I to jest prawda, tA7o jest fakt
dziewczęcy urok, wdziDęk i takt D7  
I chyba w całym świEmecieGm 
piękniejszych nie znajdziDecie B7  
Za jeden uśmiech oddEm7ałbym
ChicA7ago, Paryż, KrDym!