Ballada o butach Andrzej Pieczyński
Lyrics and guitar chords
-
1 favorite
Może b
To nie pow
Brać do
O nich wi
Ale co ja biedna zrobię
Że po ziemi ciągle chodzę
A na szlaku buty mocne
Liczą sie.
B
Każdy kuty niby
B
Już nogami prawie s
Buty buty niby orzech
Czas nie może butów zgryźć
Buty buty znów mi trzeba
Do El Paso jutro iść.
Może buty zwłaszcza stare
Ważny powód by gitarę
Brać do ręki i piosenki
O nich wieść
No to kto by tak jak one
Gdy od słońca ziemia płonie
W kurzu drogi
Wciąż przed siebie
Chciał nas nieść.
Buty buty z wolej skóry
Każdy kuty niby koń
Buty buty dawno wzute
Już nogami prawie są.
Buty buty niby orzech
Czas nie może butów zgryźć
Buty buty znów mi trzeba
Do El Paso jutro iść.
Am
uty zwłaszcza stareTo nie pow
Dm
ód by gitaręBrać do
B
ręki i piosE7
enkiO nich wi
Em
eść.Ale co ja biedna zrobię
Że po ziemi ciągle chodzę
A na szlaku buty mocne
Liczą sie.
B
Am
uty buty z wolej skóryKażdy kuty niby
F
końE7
B
B
uty buty dawno Bm
wzuteE7
Już nogami prawie s
Am
ą.Buty buty niby orzech
Czas nie może butów zgryźć
Buty buty znów mi trzeba
Do El Paso jutro iść.
Może buty zwłaszcza stare
Ważny powód by gitarę
Brać do ręki i piosenki
O nich wieść
No to kto by tak jak one
Gdy od słońca ziemia płonie
W kurzu drogi
Wciąż przed siebie
Chciał nas nieść.
Buty buty z wolej skóry
Każdy kuty niby koń
Buty buty dawno wzute
Już nogami prawie są.
Buty buty niby orzech
Czas nie może butów zgryźć
Buty buty znów mi trzeba
Do El Paso jutro iść.