Dziewczyna z miejscówkami Andrzej i Eliza

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Budziła się rankiem w hotelu
Punktualnie i zgodnie z rozkładem
Wyruszała półżywa i blada
Z Centralnego o czwartej nad ranem
Za oknami ciągnęły się pola
Koła grały po torze melodię
Na rozmokłych od deszczu peronach
Przemykali spóźnieni przechodnie

Dziewczyno z nocnego pociągu
Nie wyspana od lat konduktorko
Twoje życie się toczy po szynach
Na podróżach ci młodość przemija
Dziewczyno z nocnego ekspresu
Koła grają do snu monotonnie
Za twym oknem pejzaże jesienne
Znowu w domu nie będziesz w niedzielę

Pędziła przed siebie ekspresem
Przytulona do szyby przedziału
Znów na stacjach sprawdzała miejscówki
I po chwili ekspres mknął dalej
Czasem pijak zaczepiał ją nocą
Lub ktoś inny zapraszał na kawę
Jednak w końcu musiała pogodzić
Swoje życie z kolejowym rozkładem

Dziewczyno z nocnego pociągu
Nie wyspana od lat konduktorko
Twoje życie się toczy po szynach
Na podróżach ci młodość przemija
Dziewczyno z nocnego ekspresu
Koła grają do snu monotonnie
Za twym oknem pejzaże jesienne
Znowu w domu nie będziesz w niedzielę




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim
  • patrick18
    Ja znam wersję tekstu w drugiej zwrotce po słowach: "... ekspres mknął dalej ..." zamiast słów " czasem pijak zaczepiał ją nocą ..."
    są słowa "... Pociąg iskry rozrzucał jak gwiazdy, na przejazdach drużnicy czuwali,
    w nieogrzanych jak zwykle wagonach, przemarznięci podróżni kasłali" które to można słyszeć w ich wykonaniu. Które są włąściwe?

    · Report · 7 months ago