Byle jak Andrzej Dąbrowski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Kochać można byle jak i byle kogo...
Ja kochałem właśnie tak, nim przyszłaś ty.
Byłaś mi już bardzo potrzebna.
Wymyśliłem cię więc kiedyś w barze nad ranem.
Czując, że znów sam zostanę.

Kochać można byle jak i byle za co...
Ale tęskni się do dnia, gdy przyjdzie ktoś.
Ktoś, kto byle jak kochanym za nic nie zechce być.
Kto wszystko zechce brać.
Kto wszystko zechce dać lub nic.
Tak jak ja dziś.

Kochać można byle jak i mimo wszystko...
A ty nie chcesz nawet tak pokochać mnie.
A ja właśnie ciebie wymyśliłem na miłość swą
I boje się wciąż dnia,
Dnia, w którym kochać bym cię miał
Też byle jak,
Byle jak.




Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim