Pozwól mi zachować twarz...

Ja nie potrafię w miejscu stać,
Więc chciałbym odejść już dziś.
Ty nie chcesz na to zgody dać
I nie pomożesz mi w tym.

Ja mówię "daj mi wyjść",
Ty nie chcesz tego słuchać.
Ja już otwieram drzwi,
Ty nagle mnie przytulasz.

Ja wołam "tracisz czas,
Nie będę czekać dłużej".
Prosisz ostatni raz,
Ja chcę zachować twarz.


A ty... czuła opiekunko,
Tylko ty... mądra przyjaciółko
Właśnie ty... kochasz mnie, bo wiesz, że
Jednak ty.. widzisz mnie na wskroś
I głębiej...


Czasami by zachować twarz
Trzeba zdjąć maskę i już...
I zamiast się na instynkt zdać
Zdać się na łąskę twych ust.

Gdy mówisz to jest to,
Musimy dać nam szansę.
Już wiem, że o to szło
Bez Ciebie dziś nie zasnę.

Ty mnie najlepiej znasz
Ja sam tak nie znam siebie
Tyle czułości masz
Ja... zachowałem twarz.



A ty... czuła opiekunko,
Tylko ty... mądra przyjaciółko
Właśnie ty... kochasz mnie, bo wiesz, że
Jednak ty.. widzisz mnie na wskroś
I głębiej...