Wypłata All Bandits

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Otwieram oczy, słoneczko świeci,
Widocznie cieszy je jak mnie ten dzień,
W banku od rana czeka wypłata,
Będzie co pić, a czasem nawet zjeść,
Znowu nadeją cudowne chwile,
Gdy forsę mam to czuję się jak król,
I może nawet jak oddam długi,
Krem Małej kupię, albo coś z tych bzdur !

Dzisiaj każdego kocham jak brata,
Dzisiaj wypłata, dziś wypłata,
Dziś jestem kimś, dziś jestem PAN !
Piekna jest nawet do podłóg szmata,
Dzisiaj wypłata, dziś wypłata,
Dziś coś do powiedzenia mam !

Słysze telefon, to pewnie Krzysiek,
Mówi, że tuż przed chwilą kase wziął,
Już czeka na mnie w barze na rogu,
A mi z przejęcia ręce całe drżą,
Zostawiam Małej krótką wiadomość,
Wracam wieczorem, nie martw się, pa pa !
Kiedy do knajpy wpadam radośnie,
Tam cała banda trzeci browar chla !


Dzisiaj każdego kocham jak brata,
Dzisiaj wypłata, dziś wypłata,
Dziś jestem kimś, dziś jestem PAN !
Piekna jest nawet do podłóg szmata,
Dzisiaj wypłata, dziś wypłata,
Dziś coś do powiedzenia mam !

Wracam wieczorem, za dwa tygodnie,
Za to w kieszeni krem aivon'u mam,
Na korytarzu stoją walizki,
A przy nich liścik: Zapity cham !
Co robic kiedy już forsy brak,
A z głodu dupa spodnie wciąga mi !?
Otwórz kochanie, krzyczę przez styk,
Następny raz wypłate oddam Ci !

Ręce mi drżą, nogi jak wata,
Gdzie jest wypłata, gdzie wypłata,
Kto powie mi gdzie szukac mam ?!
Po klacie całej serce mi lata,
Gdzie jest wypłata, gdzie wypłata,
Znów z suchym ryjem siedzę sam !
Ręce mi drżą, nogi jak wata,
Gdzie się podziała moja wypłata ?!
Kto powie mi, gdzie szukać mam ?!
Po klacie całej serce mi lata,
Poszła się jebać moja wypłata !
Ale przynajmniej...
Było fajnie !!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim