Skłamałam Alicja Janosz

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Skłamałam, skłamałam
Z palca wyssałam
Skłamałam, ot tak, całkiem niewinnie
Byś chwilę był mój, byś tylko był przy mnie

Nie dowiesz, nie dowiesz nigdy się
Co prawdą, co prawdą, a co kłamstwem jest

I nim cokolwiek teraz Ci powiem
Najpewniej znowu zmyśliłam to sobie

Bezczelnie znów kręcę
Skruszona nie jestem, he heh

O nie, w ogóle nie czuję się winna, och
Nie byłabym sobą gdy byłabym inna
Nie byłabym sobą...
Nie była bym?

Nie dowiesz, nie dowiesz nigdy się
Co prawdą, co prawdą, a co kłamstwem jest
Już sama w swych kłamstwach gubię się

Nie liczę się z nikim
Niczego nie wstydzę, och, oach

(Skłamałam, skamałam)

Kłamstw, kłamstw, kłamstw
Kłamstw, kto kłamstw raz nauczony jest
Ten kłamstwem, kłamstwem ma skażoną krew
Na kłamstwie swoje życie budować chce, och, och
Swoje życie budować chce

Skłamałam...




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim