Śmiechu warte Aleksander Nowacki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Śmiechu warte!

Śmiechu warte!
Śmiechu warte!

Kiedy już nabierzesz pędu
To pracujesz do obłędu
Bez urlopów, by się nie dać biedzie
A gdy będziesz mieć dość tego
Ryknij śmiechem prosto w niebo
Śmiej się szczerze, bo się śmiejesz z siebie, z siebie!

Śmiechu warte!

Po rechocie, gdy śmiech milknie
Jest czas, by pomyśleć chwilkę
Czy przekleństwem śmiech jest, czy też darem
Upadł facet: dowcip żadny
Zwykły wygłup, żart paradny
Ryczę śmiechem, choć żałować chciałem, chciałem

Śmiechu warte!

[4x:]
Zrywaj boki, parskaj w duchu
Od rechotu do rozpuku
Targa takie coś człowiekiem
Żeby czasem ryknąć śmiechem

Śmiechu warte!
Śmiechu warte!

Śmiechu warte!
Śmiechu warte!
Śmie- śmiechu warte!
Śmiechu warte!

Życie składa się z przypadków
Ze skłonnością do upadków
I szukania swego szczęścia w pechu
Postaw dziś na pewną kartę
Kręć wideo śmiechu warte
Wygraj tym, co warte śmiechu, śmiechu warte

Śmiechu warte!

[4x:]
Zrywaj boki, parskaj w duchu
Od rechotu do rozpuku
Targa takie coś człowiekiem
Żeby czasem ryknąć śmiechem

Śmiechu warte!

Śmiechu warte!

Śmiechu warte!
Śmiechu warte!

[4x:]
Zrywaj boki, parskaj w duchu
Od rechotu do rozpuku
Targa takie coś człowiekiem
Żeby czasem ryknąć śmiechem

Żeby czasem ryknąć śmiechem

Śmiechu warte!




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim