Kazimierz był zawsze ciemną dzielnicą-
Tak mówi dziś Rumianowa.
Urodziła się na Miodowej,
Wyszła za mąż w dwa dni po swoich urodzinach.
Poszła na swoje z jedną sukienką
I z zegarem z kukułką, który dostała od ojca.

Maria Rumianowa ma 75 lat
I nie chciałaby się już nigdy przeprowadzać
Maria Rumianowa ma 75 lat
I nie chciałaby się już nigdy przeprowadzać.

Na przyjęcie weselne zaprosiła gości na Krakowską,
Jej pierwsze dziecko przyszło na świat na Józefa,
Kolejne na Wawrzyńca, kolejne na bożego ciała,
Kolejne na Starowiślnej.

Maria Rumianowa ma 75 lat
I nie chciałaby się już nigdy przeprowadzać.

Wojtka urodziła w kuchni
I w kuchni już pozostał,
Bo kuchnia była największa,
Większa od pokoju i łazienki.

A potem wybuchła wojna.

Musieli uciekać bo przyszli Niemcy,
A Rumian się ich bał,
Musieli uciekać bo przyszli Niemcy,
A Rumian się ich bał.

Poszłam do nowego mieszkania - wspomina
Popatrzyłam się, porozglądałam.
(Popatrzyła się, porozglądała)
I za dwa dni urodziłam Józia

Maria Rumianowa ma 75 lat
I nie chciałaby się już nigdy przeprowadzać.
Maria Rumianowa ma 75 lat
I nie chciałaby się już nigdy przeprowadzać.

Dziecko miało wodogłowie,
Rumian wstydził się syna,
Do domu przychodził rzadko,
I zaczął codziennie pić.

W końcu wyrzucił żonę z dziećmi na ulicę,
Rumianowa zamieszkała u siostry.
Siostrze się udało, miała trzy pokoje.
Umarła po dwóch latach,
Umarła po dwóch latach.
Henryk Rumian też umarł.
Poprostu wywrócił się na ulicy i nie wstał.

Maria Rumianowa ma 75 lat
I nie chciałaby się już nigdy przeprowadzać.
Maria Rumianowa ma 75 lat
I nie chciałaby się już nigdy przeprowadzać.

Po tym minęła żałoba,
Rumianowa wyszła za mąż za mężczyznę,
Który ostrzył noże.
Urodziła mu bliźniaki.
Chłopcy żyli trzy dni,
Potem mieszkanie spłonęło,

W dozorówce przyszła na świat
Piątka dzieci Rumianowej.
Trzy dziewczynki i dwóch chłopców.
Wreszcie byłam szczęśliwa- mówi Rumianowa.
Wreszcie była szczęśliwa.

Któregoś dnia Rumianowa dostała pismo,
Wzięła zdjęcia dzieci, kilka mebli,
I przeniosła się na Starowiślną.
Chciałam gdzieś indziej, poza Kazmierz,
On dla mnie pechowy, taki pechowy był zawsze.
...

Ja nawet nie wiem czy są inne
Miejsca do zamieszkania, poza kazimierzem