Madonna od demonów Agnieszka Chrzanowska

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
sł. Michał Zabłocki

przynieście mi Madonnę
Madonnę od Demonów
niech z wysokiego je porazi
tronu

przynieście mi Madonnę
Madonnę od Demonów
niech z wysokiego je porazi
tronu

mieszkają we mnie cztery demony
które mnie ciągną na cztery strony
nic nie zostało we mnie już ze mnie
wszystko demony zjadły tajemnie

demon mądrości wszedł mi do głowy
pomieszał szyki myśli i mowy
zarozumiałość we mnie obudził
przywiódł nienawiść do innych ludzi

demon rozpusty siadł mi na brzuchu
wygonił siedem cnotliwych duchów
choć inne sprawy o posłuch proszą
wciąż mnie na nowo nęci rozkoszą

demon lenistwa związał mi ręce
i nie pozwala robić nic więcej
a ze wszystkiego, czego się tykam
zło coraz większe i tak wynika

przynieście mi Madonnę
Madonnę od Demonów
niech z wysokiego je porazi
tronu

przynieście mi Madonnę
Madonnę od Demonów
niech z wysokiego je porazi
tronu

demon tchórzostwa-niech to i powiem-
nogi mi zalał ciężkim ołowiem
nie mogę stanąc po dobrej stronie
ani pośpieszyć w cudzej obronie

mieszkają we mnie cztery demony
które mnie ciągną na cztery strony
nic nie zostało we mnie już ze mnie
wszystko demony zjadły tajemnie

przynieście mi Madonnę
Madonnę od Demonów
niech z wysokiego je porazi
tronu

przynieście mi Madonnę
Madonnę od Demonów
niech z wysokiego je porazi
tronu

przynieście mi Madonnę
Madonnę od Demonów
niech z wysokiego je porazi
tronu

przynieście mi Madonnę
Madonnę od Demonów
niech z wysokiego je porazi
tronu

przynieście mi Madonnę
Madonnę od Demonów
niech z wysokiego je porazi
tronu

przynieście mi Madonnę
Madonnę od Demonów
niech z wysokiego je porazi
tronu



Rate this interpretation
anonim