Chyba kłótnia Agnieszka Chrzanowska

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Niepokój zasiadł za stołem
Oprzytomniało szczęście
W pamięci nadal trzymam tamte słowa
Nie pamiętam
Zapomniałam, jak rozmowa brzmi

Przysiadła się zazdrość
Twarz swą okryła włosami
W bezpłaczu łkało echo rozmowy niechcianej
Jeszcze milczenie los przepraszało
A już serce rozpadło się na dwie połowy



Rate this interpretation
anonim